Wpadka Morawieckiego. Przeczytał za dużo
Mateusz Morawiecki tak kurczowo trzymał się notatek w trakcie swojego exposé, że czytał nawet to, co nie było przeznaczone do przeczytania. Wpadkę premiera wyłapali internauci i od razu podzielili się nią na portalu X.
Mateusz Morawiecki wygłosił w Sejmie exposé, w którym przedstawił założenia nowo powołanego rządu. Internauci wyłapali, że trakcie wystąpienia premier sztywno trzymał się tego, co miał zapisane w materiałach. Na tyle, że wtrącił w wypowiedź słowo slajd.
Polityka zmniejszania nierówności, których symbolem było 500, a dziś 800 plus, wyzwoliło nowe pragnienia i aspiracje. <SLAJD> Stąd też kolejnym krokiem musi być oferta kultury skierowanej nie do wąskiego grona odbiorców, ale taka adresowana do wszystkich mieszkańców.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Premier Mateusz Morawiecki rozpoczął swoje exposé po godzinie 10. Trwało nieco ponad godzinę. Zgodnie z planem głosowanie nad wotum zaufania ma się odbyć o godz. 15. - Staję przed państwem z dumą i podniesionym czołem — powiedział premier w pierwszych słowach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyjść z kryzysu? Co dalej z rynkiem fotowoltaiki w Polsce? - Dawid Zieliński - Biznes Klasa #8
Exposé Mateusza Morawieckiego
Ważne posiedzenie Sejmu rozpoczął marszałek Szymon Hołownia od powitania prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego wraz z Radą Ministrów oraz byłego prezydenta RP Lecha Wałęsę.
Mateusz Morawiecki przedstawił Sejmowi exposé z wnioskiem o udzielenie rządowi wotum zaufania. Zgodnie z planem głosowanie nad wotum zaufania ma się odbyć o godz. 15.
Jeśli w głosowaniu rząd Morawieckiego nie uzyska wotum zaufania — a klub PiS ma 191 posłów, co nie daje większości — dojdzie do tzw. drugiego kroku konstytucyjnego — inicjatywę ws. wyboru premiera i rządu przejmie Sejm.
Wystawienie wspólnego kandydata na premiera — Donalda Tuska — zapowiedziały kluby KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy, które razem mają większość 248 posłów.