Pracownicy giną w Turcji. 400 ofiar w trzy miesiące
Co najmniej 425 osób zmarło w Turcji w rezultacie wypadków przy pracy w ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku - informuje turecki portal Duvar. Najwięcej pracowników zginęło na budowach, w sektorze transportowym, rolniczym, leśnym i metalurgicznym. Były wśród nich dzieci.
Giną pracownicy budowlani
Największa liczba ofiar śmiertelnych pochodziła z sektorów budowlanych, transportowych, rolniczych, leśnych oraz metalurgicznych. Wśród zmarłych znalazły się również dzieci. Tureckie Stowarzyszenie na rzecz Zdrowia Pracowników i Bezpieczeństwa w Pracy, znane jako ISIG, podaje, że w ubiegłym roku w wyniku wypadków przy pracy w Turcji zginęło ponad 1900 osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od pomocnika hydraulika do kontraktu na najwyższy budynek w Europie - Marcin Ziopaja w Biznes Klasie
To alarmujące statystyki, które pokazują, jak poważny jest problem bezpieczeństwa pracy w tym kraju. W pierwszym kwartale 2024 roku odnotowano co najmniej 425 przypadków śmierci spowodowanych wypadkami przy pracy. Wśród ofiar były osoby w różnym wieku - od dzieci po seniorów.
Śmierć nieletnich
W wyniku wypadków zginęło 16 dzieci, w tym czworo poniżej 14. roku życia. 22 ofiary to osoby, które przekroczyły 65. rok życia, a 13 z nich to kobiety. Jednym z najbardziej tragicznych i głośnych wypadków przy pracy, do jakiego doszło w tym roku, był ten, który miał miejsce 13 lutego w kopalni złota Copler, położonej we wschodniej części Turcji. W wyniku osunięcia ziemi, dziewięciu pracowników zostało przysypanych tonami ziemi.
Po prawie dwóch miesiącach udało się odnaleźć i wydobyć ciało jednego z górników. Operację ratunkową przerwano z powodu ryzyka dalszego osunięcia się ziemi. Ten tragiczny wypadek ujawnił wiele zaniedbań w zakresie przestrzegania przepisów dotyczących bezpieczeństwa pracy.